[X] Stowarzyszenie Gmina Razem wykorzystuje pliki cookies!
Strona www.gminarazem.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na komputerze Użytkownika. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Korzystanie z serwisu www.gminarazem.pl przy włączonej obsłudze plików cookies traktujemy jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz. Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.

Budżet lokalny na rok 2017 – czyli jak gospodarują sami mieszkańcy?

Autor:

Jak wiadomo, każde osiedle i sołectwo dysponuje pewną pulą pieniędzy, które wydaje wedle swego uznania. Decydują o tym zebrania osiedlowe i wiejskie. Jak pewnie niektórzy mieszkańcy pamiętają, w 2015 zaproponowałem, aby zwiększyć środki finansowe na zadania lokalne. Zaznaczyłem wtedy, że liczba pieniędzy dla osiedla lub sołectwa powinna zależeć od ilości jego mieszkańców. Mój pomysł zyskał aprobatę radnych koalicji INICJATYWA MIESZKAŃCÓW-GMINA RAZEM i faktycznie począwszy od 2016 roku budżety wszystkich osiedli i sołectw zwiększyły się. Zależą bowiem od liczby mieszkańców w danej jednostce pomocniczej i co roku są rewaloryzowane.

Moja inicjatywa była krytykowana głównie przez najbardziej zagorzałych zwolenników wójta, mających do mnie widoczny żal za start w wyborach samorządowych. Padały tezy, iż dodatkowe środki na zadania lokalne zostaną przez mieszkańców przejedzone, że wydane zostaną „na kiełbasę”. Twierdzono, że mieszkańcy nie poradzą sobie z racjonalnym wydatkowaniem pieniędzy i że urzędnicy zrobią to lepiej. Co ciekawe, najdalej w krytyce zapędziła się Przewodnicząca Zarządu Osiedla Suchy Las-Wschód Anna Ankiewicz. Mogłem się tego spodziewać, gdyż Pani Anna, jako członkini nieprzychylnej mi formacji NOWOCZESNA GMINA na ogół przedkłada interes polityczny nad interesem mieszkańców. Mimo to byłem zaskoczony taką postawą, bo mój pomysł zakładał spore zwiększenie środków finansowych także dla Osiedla Suchy Las-Wschód. Naiwnie sądziłem więc, że przewodnicząca nie wystąpi przeciwko swoim mieszkańcom, którzy dostaliby do dyspozycji więcej pieniędzy na najpilniejsze, najbliższe im potrzeby. Jak widać, lokalna polityka i osobiste ambicje polityczne biorą czasem górę nad zdrowym rozsądkiem i interesem sąsiadów.

Od dwóch lat mieszkańcy pokazują, że krytycy mojej propozycji byli w błędzie. Osiedlowe i sołeckie społeczności udowadniają, że potrafią mądrze i samodzielnie decydować, które sprawy są dla nich ważne.

I tak w 2017 roku Biedrusko postawiło na zadania miękkie i wsparcie dla lokalnych społeczników. Mieszkańcy zdecydowali bowiem, że dofinansują lokalny klub krwiodawców, klub seniora Dębowy liść, klub sportowy Delfin i okoliczne środowisko wędkarskie. Wsparcie trafi też do zespołów wokalnych „Półnutki” i „Biedruskowianie”. Pozostałe środki przeznaczone zostaną na kurtynę wodną oraz akcję promowania bezpieczeństwa wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Chludowo również pomoże lokalnym instytucjom. Znacząca kwota trafi do Koła Gospodyń Wiejskich i zespołu „Mazelonka”.  Zebranie wiejskie zdecydowało też o wsparciu remontu dawnego baru. W Golęczewie postanowiono dofinansować świetlicę inwestując m.in. w klimatyzację. Osiedle Grzybowe kontynuuje rozbudowę monitoringu osiedlowego. Tamtejsi mieszkańcy postanowili również o uporządkowaniu placu zabaw.

Na doposażenie świetlic i wydarzenia integracyjne, swoje środki planuje wydać Jelonek, Zielątkowo i Złotniki-Osiedle. Na Osiedlu Suchy Las – Wschód mieszkańcy postawili na uzupełnienie nasadzeń zieleni i koszy na śmieci. Wsparcie finansowe otrzyma sucholeska Ochotnicza Straż Pożarna. Ponadto powstanie zadaszenie nad piaskownicą i siłownia zewnętrzna.

W Złotkowie przybędzie ławek i lamp solarnych, a w Złotnikach-Wsi doposażą popularny teren przy stawie. Dużo będzie się też działo na Osiedlu Suchy Las. Zabezpieczono bowiem środki na kamery monitoringu osiedlowego. Uzupełnione zostaną pojemniki na psie odchody oraz kosze i ławki. Powstanie rynna/zjeżdżalnia na górce w parku przy ul. Szkółkarskiej. Osiedle sfinansuje też szerokie działania integracyjne, edukacyjne i informacyjne dla mieszkańców.

Jak widać niektóre zadania są prozaiczne, ale o to właśnie chodzi w zadaniu lokalnym. To mechanizm, za pomocą którego mieszkańcy realizują podstawowe potrzeby nie zawsze dostrzegalne z poziomu gminy.

Warto dodać, że były swego czasu propozycje, aby stworzyć jeden budżet lokalny dla całej gminy i pieniądze przeznaczać dla tej miejscowości, która wygra rozpisany przez wójta konkurs. Miało to wymusić zdrową konkurencję między osiedlami i sołectwami. Jestem jednak sceptyczny wobec takiego rozwiązania. Gdyby przyjąć jeden budżet lokalny, wtedy z pewnością duże jednostki typu osiedle Suchy Las czy osiedle Suchy Las Wschód przegłosowałyby jednostki mniejsze. Dla mniejszych sołectw mogłoby to oznaczać zupełny brak środków na zadania lokalne. A przecież nie o to chodzi. Mieszkaniec  Biedruska czy Suchego Lasu nie powinien decydować o tym, co powstanie w Zielątkowie czy Jelonku i odwrotnie. Od 2015 r. każda miejscowość decyduje zatem o swoich lokalnych wydatkach samodzielnie. Po dwóch latach system ten chwalą nie tylko mieszkańcy, ale również jego dawni, zagorzali krytycy. Warto było zaufać ludziom!

Nie ukrywam, że funkcjonujące rozwiązanie posiada też drobne wady. Będziemy we właściwych gremiach rozważać optymalizację pewnych procedur. Nie da się jednak zaprzeczyć, że dzisiejsze zadanie lokalne, to nasz budżet obywatelski, dający mieszkańcom realne prawo decydowania o tym, które potrzeby w ich małych ojczyznach są najpilniejsze do zrealizowania. Nie jest to też rozwiązanie kosztowne, bowiem Gmina Suchy Las w 2017 roku na zadania lokalne przeznaczy w sumie mniej niż pół procent swojego budżetu (ok. 0,41%).

 

Lista Publikacji Ogólnogminnych