[X] Stowarzyszenie Gmina Razem wykorzystuje pliki cookies!
Strona www.gminarazem.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na komputerze Użytkownika. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Korzystanie z serwisu www.gminarazem.pl przy włączonej obsłudze plików cookies traktujemy jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz. Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.

Interes mieszkańców ważniejszy niż manifestacja poglądów

Autor:

Coraz częściej i głośniej mówi się, że Prawo i Sprawiedliwość wdroży zasadę dwukadencyjności w samorządach. Nowe regulacje mają rzekomo wejść w życie od razu, czyli prawo zadziała wstecz i dotknie tych włodarzy, którzy swój urząd sprawują dwie kadencje. Jeśli propozycja PiS przełoży się na rozwiązania ustawowe, to pracę straci ok. 1.600 polskich samorządowców. Z urzędem wójta pożegnać się będzie musiał również wójt Suchego Lasu Grzegorz Wojtera, który sprawuje go nieprzerwanie od prawie 18 lat. Do wakacji mają zostać przygotowane stosowne projekty zmian.

Proponowane zmiany mają zapewne sporą rzeszę zwolenników, ale i zagorzałych przeciwników, także w samym obozie władzy. Zalicza się do nich wicepremier Jarosław Gowin.

Środowiska samorządowe w kwestii ograniczenia biernego prawa wyborczego doświadczonym wójtom, burmistrzom i prezydentom są bezsilne. Z ich głosem raczej nikt nie będzie się liczył. Jedyną formą protestu  pozostają zatem mało efektywne, choć efektowne odezwy, deklaracje i postulaty. Jednym z przejawów protestu, ale i bezsilności jest np. KARTA SAMORZĄDNOŚCI, która została uchwalona 17 lutego br. w Łodzi przez  Zarząd Związku Miast Polskich. Dokument ten, w 17 punktach opisuje najważniejsze zasady funkcjonowania samorządu terytorialnego w Polsce. Podnosi też oczywiście najżywiej komentowaną kwestię ograniczenia biernego prawa wyborczego wójtom, burmistrzom i prezydentom.

W naszej Gminie głównym animatorem działań przeciwko zmianom ordynacji wyborczej jest najbardziej zainteresowany, czyli wójt Grzegorz Wojtera. Interes osobisty wójta jest oczywisty, ponieważ zapowiedział publicznie chęć ubiegania się o urząd na kolejną piątą kadencję. Zapał i determinacja naszego włodarza względem postawienia tamy dla zmian w ordynacji wyborczej jest godna podziwu. Już w marcu, bez konsultacji z Radą Gminy pospiesznie podpisał w imieniu gminy Suchy Las wspomnianą KARTĘ SAMORZĄDNOŚCI, a podczas marcowej sesji kategorycznie i bezceremonialnie domagał się tego samego od radnych. Wójt zażądał, żeby Rada Gminy ów dokument przyjęła po raz kolejny w formie specjalnego oświadczenia. O pomyśle wójta, radni włącznie z przewodniczącą Rady Gminy dowiedzieli się dopiero z materiałów przygotowanych na sesję.  Wywołało to oczywiście konsternację i pytania o sposób traktowania radnych.

Wójt najprawdopodobniej zapomniał, że od dwóch lat w Radzie Gminy zasiadają radni od niego niezależni i przyzwyczajenia oraz nawyki z poprzednich kadencji nie mają już żadnego zastosowania. Oczywiście radnym przyzwyczajonym do takiego sposobu traktowania zupełnie to nie przeszkadzało. Nic więc dziwnego, że radni głosami klubów INICJATYWA MIESZKAŃCÓW – GMINA RAZEM wykreślili z porządku posiedzenia ten punkt i zapowiedzieli przygotowanie własnego oświadczenia.

Niestety kuriozalna forma procedowania nie była jedyną przeszkodą w przyjęciu tego oświadczenia. Pośpiesznie przygotowany dokument był zwyczajnym plagiatem. Wójt, przygotowując projekt oświadczenia skopiował część KARTY SAMORZĄDNOŚCI i umieścił w oświadczeniu jako rzekome stanowisko Rady Gminy, natomiast pozostałą część zatytułował „KARTA SAMORZĄDNOŚCI”. Tymczasem  KARTA SAMORZĄDNOŚCI to cały dokument: http://www.zmp.poznan.pl/aktualnosci/karta-samorzadnosci .

Ponadto projekt oświadczenia nie określał autorstwa tego dokumentu oraz jego pochodzenia. Przyjęcie tego dokumentu w tej formie zdaniem radnych klubu INICJATYWA MIESZKAŃCÓW – GMINA RAZEM to oczywisty plagiat, czyli:

„skopiowanie cudzego utworu (lub jego części) wraz z przypisaniem sobie prawa do autorstwa poprzez ukrycie pochodzenia splagiatowanego utworu” (Wikipedia).

Rada Gminy nie powinna przyjmować cudzego tekstu jako swój, natomiast mogła go jedynie w przyjętym oświadczeniu zacytować, wskazując pochodzenie utworu. Tym bardziej, że na wykorzystanie utworu potrzebna jest zgoda wszystkich współautorów, nie zaś samego wójta.

Co ciekawe, radnym konkurencyjnego klubu w ogóle sytuacja taka nie przeszkadzała, a część z nich nie rozumiała, że przypisywanie sobie cudzego tekstu, skopiowanego z Internetu jest co najmniej niestosowne. Absolutnie priorytetowa okazała się obrona interesów swojego lidera. Na racjonalną argumentację radnych: K. Pilasa i M. Przybylskiego, którzy zapowiedzieli przygotowanie poprawionego oświadczenia na kolejną sesję pozostali głusi.

W sporej konfuzji znaleźli się Ci radni i szefowie jednostek pomocniczych, którzy materiały na sesję otrzymują w postaci elektronicznej. Dla nich przygotowany projekt oświadczenia wyglądał tak:

2017_oswiadczenie_1

W pośpiesznie przygotowanym projekcie zabrakło … 11 na 17 punktów. Należy zastanowić się, czy projekty niektórych uchwał na sesję nie są przypadkiem przygotowywane w … nocy.

Osobiście negatywnie oceniam obecny rząd. Uważam jednak, że powinniśmy być pragmatyczni. Czy warto iść na barykady i być może definitywnie  przekreślić tak poważne tematy jak sprawa przebiegu północno-wschodniej obwodnicy Poznania, czy podatek poligonowy? W tych sprawach prosiliśmy o pomoc posłów z różnych partii, także z PIS. Przyjmując oświadczenie zyskać możemy tylko symbolicznie, ale stracić możemy realnie i bezpowrotnie kilkanaście milionów rocznie. Każde rządy kiedyś się kończą, ale podatku od poligonu nikt nam już nie zwróci. Nikt też nie przesunie nam wybudowanej obwodnicy (protest w tej sprawie podpisało setki mieszkańców Złotkowa i Złotnik). Zdajmy sobie sprawę, że te dwie kwestie zależą przede wszystkim od stanowiska Ministra Obrony Narodowej. Podatek poligonowy wydany na potrzeby mieszkańców gminy powinien być ważniejszy, niż ideologiczna manifestacja. Obwodnica wybudowana jak najdalej od domów naszych mieszkańców powinna być ważniejsza, niż chęć pokazania nawet najbardziej zasadnego sprzeciwu.

Konkludując – trudno dziś uwierzyć w szczere poparcie wójta dla wzniosłych idei wyrażonych w KARCIE SAMORZĄDNOŚCI. Gdzie jest bowiem Grzegorz Wojtera, kiedy w gminnych mediach publikuje się paszkwile i anonimy na ludzi reprezentujących odmienny punkt widzenia? Dlaczego ogranicza swobodę wypowiedzi i akceptuje zwyczajną cenzurę? Dlaczego swoich decyzji nie konsultuje z mieszkańcami? Dlaczego już trzeci radny z siedmioosobowego klubu wójta staje przed Komisja Doraźną celem wyjaśnienia poważnych zarzutów związanych z tzw. przepisami antykorupcyjnymi? Czy rejtanowski gest w imię obrony samorządów nie jest podszyty jedynie dbaniem o własny interes? Czy zatem adresatem KARTY SAMORZĄDNOŚCI nie powinien być przede wszystkim wójt Grzegorz Wojtera?

Lista Publikacji Ogólnogminnych