To tytułowe pytanie nurtuje wielu mieszkańców naszej społeczności. Dualizm poglądów komunikowany przez gminne władze jest co najmniej zastanawiający. Na lipcowym spotkaniu dotyczącym wydatkowania naszych wiejskich kilkunastu tysięcy na górkę saneczkową oraz perspektyw budowy sieci kanalizacyjnej w Zielątkowie, głównie usłyszeliśmy, że wszystko można zrobić, ale trzeba na to mieć pieniądze.

Dowiedzieliśmy się ile gminę kosztuje oświetlenie (to w kontekście pytania o perspektywy oświetlenia naszego boiska i górki – bo przecież zimą ciemno jest już o 16.00), ile utwardzanie naszych wiejskich gruntowych dróg, jak również, że na kanalizację potrzebne będą grube miliony i tak naprawdę nie wiadomo kiedy ta inwestycja będzie możliwa.

Z drugiej strony, w ostatnim numerze Gazety Sucholeskiej, Pan Wójt w swoim artykule, dotyczącym finansowania sportu w gminie i dopłat do pływalni naprawdę grubych milionów, stwierdza cytuję, że ”naszą Gminę naprawdę na to stać”. I pewnie ma rację, Suchy Las naprawdę stać na wiele i na dopłaty do sportu i na oświetlenie i na budowę kanalizacji czy nowych dróg. Problem w tym, jak wydajemy powierzone pieniądze, czy dbamy o to, żeby zaspakajać podstawowe potrzeby mieszkańców w sposób zrównoważony i sprawiedliwy.

Czy zdajemy sobie sprawę, jak niestosowne jest mówienie o kosztach dokończenia i oświetlenia wiejskiego boiska w kontekście „sucholeskiego patentu na zdrowie i bezpieczeństwo”. Chcę również podpowiedzieć, że można zainstalować urządzenie do poboru opłat za prąd potrzebny do oświetlenia obiektu sportowego, wtedy kiedy jest użytkowany. Jestem przekonana, że kilka złotych nie obciąży zbytnio chętnych do wieczornej gry w piłkę. Nie wszystko musi być za darmo i myślę, że zdecydowana większość naszych mieszkańców nie oczekuje od Gminy mimo, że może ją na to stać.