[X] Stowarzyszenie Gmina Razem wykorzystuje pliki cookies!
Strona www.gminarazem.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na komputerze Użytkownika. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Korzystanie z serwisu www.gminarazem.pl przy włączonej obsłudze plików cookies traktujemy jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz. Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.

List otwarty do Wójta Gminy Suchy Las

Autor:

Szanowni Państwo, choć w wielu sprawach naszej Gminy mamy jasny i  ugruntowany własny pogląd, to nie zamierzamy być głosem wyłącznie jednego środowiska. Stąd artykuły publikowane w portalu wyrażają wyłącznie poglądy ich Autorów. Fakt opublikowania artykułu na stronach portalu nie oznacza, iż takie są poglądy redakcji. Przyjmujemy artykuły bez względu na to, czy są zbieżne, czy odległe od poglądów redakcji portalu www.gminarazem.pl


 

Panie Wójcie!

Z uwagi na brak możliwości zadania Panu wszystkich pytań i poruszenia wszystkich spraw nurtujących mnie i części mieszkańców, czynię to pisemnie. W czasie 4 kadencji zarządzania gminą nie było ani jednej kadencji, w której można by powiedzieć, że Pańskie zarządzanie było zgodne z oczekiwaniami mieszkańców. Do tej pory o kolejny wybór mimo fatalnego zarządzania nie musiał się Pan martwić bo był Pan jedynym kandydatem na to stanowisko (podobnie jak radni). Tym samym nie musiał Pan zabiegać o przychylność mieszkańców. O ile w pierwszych kadencjach cechowała Pana pewna nieśmiałość, a wręcz niezaradność polegająca na kłopotach z wydatkowaniem gminnych środków, o tyle w kolejnych mamy sytuację odwrotną. Na początku z zaplanowanych inwestycji potrafił Pan zrealizować niespełna 30% przy skromnym budżecie zaledwie kilkumilionowym. Środki finansowe lokował Pan w banku i dumny Pan był z odsetek wpływających na konto zasilające budżet następnego roku.

Po środki unijne zarówno te przedakcesyjne jak i te po przystąpieniu do Unii, Pan nie sięgał. Bo i po co, skoro nie potrafił Pan wydać gminnych środków. Podjął Pan wprawdzie nieudaną próbę pozyskania środków ale wniosek był tak fatalnie przygotowany, że nie przeszedł nawet wstępnej selekcji. Dalszych prób Pan nie podejmował (a jeśli to w bardzo ograniczonym zakresie), pozbawiając gminy szybkiego i taniego rozwoju. Straty te są ogromne. Bez możliwości ich naprawienia.

Gmina nasza była w znakomity położeniu posiadając środki własne w większości niezbędne do realizacji zadań, współfinansowanych przez Unię. Wg ubiegłorocznych badań miesięcznika „Wspólnota” na ponad 1500 zbadanych gmin zajęliśmy 1421 miejsce jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych. Można powiedzieć, że odmówiliśmy Unii Europejskiej wsparcia przy nadrabianiu przepaści jaka dzieliła i dzieli naszą gminę od podobnych gmin Europy Zachodniej. Zafundował Pan bardzo kosztowne i nieudane inwestycje do których zaliczyć można halę widowiskowo – sportową, basen (wybudowany wg. przestarzałej dokumentacji, posadowiony na prywatnym gruncie), dom kultury (rozpadający się od fundamentów) czy wreszcie filię szkoły podstawowej (wybudowana za kosmiczne pieniądze). Wszystkie te obiekty pochłaniające ogromne środki, służą garstce mieszkańców. Wykonane zostały z usterkami, usuwanymi za pieniądze podatników. W okolicy nowej szkoły wybudował Pan piękne ulicę przy których nikt nie mieszka. Tereny okalające te ulice nalezą do dewelopera i w momencie rozpoczęcia inwestycji zostaną przez sprzęt ciężki zniszczone. Wieloletni mieszkańcy na remont czy budowę swoich ulic doczekać się nie mogą. Nawet jeśli się doczekają, obciążeni zostaną opłatą adiacencką.

Prywatny inwestor wybudował budynek szkoły, nakłady na przyłącza, drogi, parkingi, boisko, wyposażenie poniosła gmina. Prywatny inwestor wyłożył około 3 milionów, w zamian przez 15 lat gmina co roku zapłaci mu 1,5 miliona. Najdroższy kredyt byłby bardziej opłacalny od takiego partnerstwa. Wygląda to na niezły przekręt. W ciągu tych czterech kadencji nie rozwiązał Pan jakiegokolwiek istotnego problemu, a niektóre wręcz się nasiliły (przykład – wzmożony ruch na wąskich gminnych ulicach). Może gdyby był Pan mieszkańcem naszej gminy Pańskie rządy wyglądały by zupełnie inaczej.

Nepotyzm i tym samym brak ludzi odpowiedzialnych za finanse i inwestycje gminne, doprowadziły do ogromnego zadłużenia (na koniec roku około 80 milionów). W pierwszej części swoich rządów był Pan dumny z lokowania niewydatkowanych kwot na oprocentowanych lokatach. W drugiej części jest Pan dumny z rosnącego zadłużenia gminy. Można to jakość pogodzić? W przypadku kolejnych budowli podobnych do domu kultury czy basenu, przy rozdmuchanych wydatkach bieżących, o inwestycjach niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania gminy możemy zapomnieć.

Za Pana zgodą gmina oddała składowisko odpadów gminie Poznań, pozbawiając się nie tylko części wpływów z tego tytułu ale i kontroli nad prawidłowym funkcjonowaniem. Nieudolne próby odzyskania składowiska nie powiodły się. Doskonale wiemy, że pierwsza kwatera składowiska (ale i częściowo druga) nie spełnia jakichkolwiek norm. Śmieci składowane były bezpośrednio w ziemi. Jakby na ironię na kwaterze tej usytuowano ścieżkę ekologiczną. Podjął Pan jakiekolwiek kroki w celu likwidacji tej kwatery? Początkowo wokół składowiska obowiązywała 200m strefa ochronna. Została zlikwidowana. Dlaczego? Tereny przylegające mógł Pan przejąć od Agencji Rolnej, zabezpieczając w ten sposób bezpieczeństwo mieszkańców. Nie podjął Pan jakichkolwiek kroków w celu nabycia tych gruntów. Częściowo grunty te wykupione zostały przez prywatną osobę. Nie jest tajemnicą, że w momencie uruchomienia spalarni odpadów, popioły składowane będą w naszej gminie, stwarzając jeszcze większe zagrożenie. Co Pan zamierza w tej sprawie zrobić?

Kolejne zagrożenie ekologiczne to ogródki działkowe ulokowane podobnie jak składowisko odpadów w wyższej części gminy. Teren ogródków nie jest skanalizowany. Ogromna ilość działkowiczów zamieniła altany w domy mieszkalne. Pomijam fakt, że z tego tytułu do gminy nie wpływają jakiekolwiek podatki ale dziurawe szamba powodują zatruwanie wód podskórnych. Jeśli pierwsza kwatera składowiska nie zostanie zlikwidowana, a ogródki działkowe skanalizowane o czystości jeziora Strzeszyńskiego możemy zapomnieć.

Ogłaszane przez Pana przetargi i konkursy to czysta fikcja. Wiedzą o tym prawie wszyscy. Tak było i z konkursem na dyr. basenu. Dyrektorem został świeżo upieczony absolwent syn Pańskiego przyjaciela. Poprzez nieudolne zarządzanie doprowadził prawie do katastrofy o zadłużeniu mimo finansowania przez gminę nauki pływania uczniów nie wspominając. Dopiero kontrola NIK spowodowała zmiany personalne.

Przez lata gmina należała do najbogatszych gmin w Polsce. Wszyscy byli przekonani, że jest to wynik znakomitej pracy wójta i radnych. Nic bardziej mylnego. Główny powód to środki wpływające z faktu posiadania poligonu, składowiska odpadów czy Rurociągu Przyjaźń, biegnącego przez gminę. Każda gmina posiadające podobne „atrakcje” należała by do grona najbogatszych. Szansę na skok cywilizacyjny były ogromne. Przez pozbawioną wyobraźni politykę inwestycyjno – finansową prowadzoną przez Pana, możliwości te zostały zmarnowane.

Panie Wójcie!
Skoro mieszka Pan w innej gminie. Skoro płaci Pan w innej gminie podatki, niech Pan zostawi gminę Suchy Las i nie kandyduje w kolejnych wyborach, dając tym samym szansę na przyspieszony rozwój. Gmina ta zasługuje na dobrego gospodarza najlepiej mieszkającego na jej terenie, znającego jej realia. Gmina nasza (mieszkańcy) zapłacili wystarczająco dużo za spustoszenia jakich Pan dokonał. Na 260 zbadanych gmin przez miesięcznik „Wspólnota” zajmujemy 4 miejsce, jeśli chodzi o koszty utrzymania gminy. Informatykom gminnym, nie mogąc płacić wynagrodzenia jakiego oczekiwali, zafundował Pan za ogromne pieniądze Gminne Centrum Informatyczne. W założeniach miało ono zasilać budżet gminny. Rzeczywistość okazała się niewypałem. Mało, że prace zlecane przez gminę wykonuje najdrożej, to jeszcze co roku notuje straty. Cała Wielkopolska pokrywana jest internetem szerokopasmowym przy ogromnym wsparciu środkami Unijnymi. U nas robi to GCI, drożej i w mniejszym zakresie, oczywiście za pieniądze podatników. Komu to potrzebne?

Podobnie w okresie panującego kryzysu buduje Pan dom kultury, w którym zatrudnienie znajdują 4 osoby, a środków na jego działalność brak. Szalejący kryzy nie przeszkadza podnieść radnym diet, a Panu wynagrodzenia tylko dlatego, że liczba mieszkańców gminy przekroczyła 15.000 osób. Fakt, że sytuacja gminy jest coraz gorsza nie ma tu jakiegokolwiek znaczenia. Jak to możliwe, że w ostatnich latach pomimo wzrostu mieszkańców oraz firm, przy maksymalnych podatkach nałożonych na mieszkańców, wpływy do budżetu gminy maleją?

Podsumowując.
Stworzył Pan Towarzystwo Wzajemnej Adoracji umiejętnie wyprowadzające pieniądze z kasy gminnej, z ogromną szkodą dla mieszkańców. Przy takim zarządzaniu przepaść jaka dzieli naszą gminę od podobnych na zachodzie nie tylko się nie zmniejszy ale wręcz powiększy. Gmina posiadającego dobrego wójta i słabych radnych sobie poradzi. Gmina posiadającego słabego wójta i dobrych radnych też sobie poradzi Gmina posiadająca słabego wójta i słabych radnych skazana jest na wegetację. Niestety taki przypadek mamy w naszej gminie. Jakie jest wyjście z takiej sytuacji. Należy sprzedać (przekazać) takie budowle jak basen, dom kultury, halę widowiskowa – sportową. Zlikwidować spółki przynoszące straty. Ograniczyć większość dotacji. Ograniczyć koszty bieżące. Zdecydowanie sięgnąć po wszystkie możliwe środki zewnętrzne w tym oczywiście unijne.

Do takich działań niezbędna jest zmian na stanowisku wójta wraz z otaczającymi go doradcami. Również wieloletni radni, współodpowiedzialni za taki stan gminy, powinni zrezygnować z ponownego kandydowania. Czy jednak jest to możliwe? Myślę, że przy sporej aktywności mieszkańców tak.

Stanisław Kmiecik – mieszkaniec Gminy Suchy Las


Źródło – http://forum.suchylas.net/viewtopic.php?t=1088&postdays=0&postorder=asc&highlight=stanv.&start=90

Lista Publikacji Ogólnogminnych