[X] Stowarzyszenie Gmina Razem wykorzystuje pliki cookies!
Strona www.gminarazem.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na komputerze Użytkownika. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Korzystanie z serwisu www.gminarazem.pl przy włączonej obsłudze plików cookies traktujemy jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz. Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.

Kto zapłaci za bałagan w Octopusie?

Autor:

W lipcowym (2014 r.) numerze Gazety Sucholeskiej wójt Grzegorz Wojtera odniósł się do raportu NIK, krytykującego władze naszej gminy za sposób zarządzania parkiem wodnym OCTOPUS. Park został oddany do użytku w listopadzie 2008 r. Koszt inwestycji wyniósł prawie 30.000.000 zł, z czego 2.000.000 zł stanowiło dofinansowanie uzyskane przez Gminę ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.

20141106_142528[1]

Przypomnijmy, że zarzuty NIK, opisane w Wystąpieniu Pokontrolnym Delegatury NIK w Poznaniu, dotyczyły 4 obszarów:

1)    nieprzeprowadzenia w Suchym Lesie rzetelnej analizy ekonomicznej przedsięwzięcia,
2)    niewłaściwego zarządzania sucholeskim obiektem,
3)    nieprzejrzystego sposobu księgowania przychodów i kosztów obiektu,
4)    nieprzestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa w obiekcie,

Na zarzuty NIK doczekaliśmy się odpowiedzi  wójta opublikowanej w gminnej gazecie, która ma wymiar, niestety wyłącznie propagandowy. A tak nie powinno być. Każdy protokół z kontroli powinien być potraktowany przez jednostkę kontrolowaną poważnie, a jego wnioski i zalecenia wzięte pod uwagę w dalszej pracy. I nieważne, czy dotyczy to kontroli NIK, czy kontroli Komisji Rewizyjnej Rady Gminy. Sam dokument NIK, gdy się mu przyjrzeć, nie jest w żaden sposób stronniczy, napastliwy lub złośliwy i nie dawał kontrolowanemu podstaw do formułowaniu w zamyśle „dowcipnych” uwag, co do osoby i postępowania inspektora NIK. Odnosi się do faktów. A fakty nie są miłe dla Gminy Suchy Las.

20141106_142547[1]

I tak dowiadujemy się, że inspektor NIK podczas kontroli z niezrozumiałym zapałem formułował dziwaczne pytania, czym dość poważnie naszego Włodarza irytował. Poza tym czytelnik mógłby odnieść wrażenie, że był to osobnik nie dość, że nieprzychylny naszej inwestycji, to jeszcze o umysłowości, która w żadnej mierze nie dorównywała poziomem rozumienia spraw publicznych władzom Gminy. Ponadto wójt potwierdził, że niewłaściwy sposób zarządzania obiektem był przyczyną odejścia dotychczasowego dyrektora OCTOPUSA, a nieprzejrzysty sposób księgowania przychodów i rozchodów wynikał z chęci odzyskania z urzędu skarbowego podatku VAT. Natomiast, kwestię nieprzestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa w obiekcie, co było przyczyną ukarania ówczesnego dyrektora mandatem, w ogóle pominął.

Po analizie wypowiedzi wójta, można postawić tezę, że nie rozumie on kilku spraw elementarnych. Wójt np. dziwi się temu, że jeśli we wniosku o dotacje ze środków publicznych na budowę  parku wodnego wpisuje, że przyczyni się ona do „ograniczenia wad postawy mieszkańców Suchego Lasu”, to trzeba zwyczajnie udowodnić, że założony cel został osiągnięty lub takich dziwactw w ogóle nie wpisywać. Należało zatem przeprowadzić badania przed zbudowaniem pływalni (ex-ante) oraz badania na końcu badawczego okresu (ex-post). Trzeba było też określić odpowiednie wskaźniki realizacji założonego celu, a wyniki tych badań porównać po to, żeby określić stopień realizacji założonego celu. To w tej chwili standard obowiązujący w całej Europie. Jeśli natomiast czegoś takiego się nie zrobi, to dotację lub jej część należy zwyczajnie zwrócić, gdyż nie wiadomo, czy zostały osiągnięte zakładane cele, na które została owa dotacja przyznana. Wielu oddawało! Kto tego nie rozumie, ten mentalnie tkwi w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, kiedy dotacje rozdawano bez umiaru i bez jakiejkolwiek analizy ekonomicznej, rzecz jasna dla wiekuistego szczęścia i dobra obywateli, a w szczególności dzieci.

Za chwalebne należy uznać działania wójta zmierzające do odzyskiwania zapłaconego podatku VAT, robią to zresztą chyba wszystkie gminy w Polsce. Działania te nie mogą być jednak sprzeczne z polityką księgowości oraz naruszać przejrzystość w zakresie sposobu ewidencjonowania przychodów i kosztów, a przede wszystkim powinny być zgodne z postanowieniami umowy o zarządzanie OCTOPUSEM. I właśnie to krytykowała NIK.

Niestety z przykrością należy stwierdzić, że wójt próbuje przykryć kpiną i szyderstwem brak elementarnej wiedzy, co do powszechnie stosowanych standardów w zakresie planowania, realizacji oraz rozliczania tego typu inwestycji, a za negatywną ocenę NIK w odniesieniu do sucholeskiego parku wodnego stara się obciążyć „złe moce” uosobione przez inspektora NIK, który widocznie zwyczajnie uwziął się na dzierżących od kilkunastu lat ster władzy w naszej Gminie.

Dodatkowo szkoda też, że zamiast rzetelnej analizy i pokazania koniecznego programu naprawczego p. Wójt połowę swojej wypowiedzi poświęcił zbliżającym się wyborom, próbując przy okazji zdyskredytować swoich przeciwników, nie wahając się w tym celu instrumentalnie wykorzystywać dzieci.
Otóż nie wiadomo, na jakiej podstawie wójt sformułował zaskakującą tezę, że członkowie jakiegoś stowarzyszenia (nazwa nie padła – każdy ma sam sobie dopowiedzieć, że chodzi o Stowarzyszenie Mój Suchy Las) zamierzają zmienić mechanizm dopłat do zajęć z wychowania fizycznego, w domyśle odebrać dzieciom frajdę z cotygodniowej nauki pływania. Nie było o tym ani słowa w raporcie NIK, nie ma tego także w moim komentarzu do tego raportu, ani w działalności i celach Stowarzyszenia.

Stowarzyszenie Mój Suchy Las opowiada się zdecydowanie za utrzymaniem lub racjonalnym zwiększeniem nakładów na oświatę, w tym również na naukę pływania. Uważamy też, że choćby symboliczne ulgi w opłatach za pływalnie OCTOPUS powinni mieć wszyscy mieszkańcy płacący podatki w Suchym Lesie. Rzecz jednak w tym, że błędna polityka inwestycyjna, rozrzutność, brak odpowiedzialności za dobro wspólne czego skutkiem jest zadłużenie gminy oraz brak zdrowego rozsądku w planowaniu wydatków, o czym wielokrotnie pisaliśmy, takie cele niweczy.

Nic więc dziwnego, że z wystąpienia pokontrolnego z 12.08.2013 r. (NIK LPO – 4101-09-15/2013, P/13/170, strona 5 dowiadujemy się, że nie kto inny, ale sam „wójt Grzegorz Wojtera w projekcie budżetu na 2014 r. zamierza ograniczyć o około 20 % środki przeznaczone na zajęcia basenowe dla szkół ”.

Szkoda, że za fatalne dla dzieci decyzje próbuje się w roku wyborczym obarczać inne osoby, w tym mnie! Czy oprócz ograniczania dzieciom lekcji pływania oraz zwalniania ludzi wójt ma jakiś pomysł na funkcjonowanie OCTOPUSA? Pewnie nie, bo przecież gminę „stać na pokrywanie strat”. Jednak „w ocenie NIK, zdolność gminy do pokrywania strat Parku, nie zwalnia z obowiązku oszczędnego i gospodarnego wydatkowania środków publicznych. W latach 2011- 2013 (I półrocze) koszty działalności Parku przewyższyły przychody odpowiednio o 15%, 44 % i 48 %, a Gmina sfinansowała stratę, która wzrosła w tym okresie z 1,1 mln zł do 1,9 mln

Należy dodać, że radni Gminy Suchy Las, ze wskazaniem na 14 radnych ze „Zgody i Rozwoju”, także przyczynili się do tego stanu rzeczy. Rada Gminy nie przeprowadziła bowiem w latach 2011-2013 żadnej kontroli działania Parku. Oznacza to niestety, że Komisja Rewizyjna Rady Gminy obecnej, ustępującej kadencji nie stanęła na wysokości zadania, a sami radni z tej komisji także nic nie rozumieją, jaką role mają spełniać.

Reasumując, stowarzyszenie Mój Suchy Las nie zgadza się, żeby za bałagan i brak właściwego nadzoru Wójta nad OCTOPUSEM płaciły dzieci. Nie mamy nic przeciwko wspieraniu finansowemu naszego parku wodnego, czy innych słusznych społecznie celów, musi być to jednak konsekwencją logicznej i przemyślanej polityki społecznej, a nie koniecznością wynikającą z  doprowadzenia poprzez niekompetencję do strat finansowych, bałaganiarstwa i nieefektywnego sposobu zarządzania obiektem.


Czytaj pełen tekst raportu …

Lista Publikacji Ogólnogminnych